04 marca 2020, 22:37
8209
Ahhhh późno dziś zaczynam , ale w całym pędzie zmian które sobie zgotowałem, nie sposób wszystko na czas ogarnąć.
Dzisiaj w pracy chillout. Lekka praca , wszystko zgodnie z planem.
Po pracy spotkałem się z moim przyjacielem , na krótką pogawędkę. W domu od razu zabrałem się za naukę do egzaminu teoretycznego z prawa jazdy.
Nic mnie tak nie wnerwia jak te testy , no istna masakra . Ja wiem że z czasem się nauczę, ale ile można?!
Ajjjjajajajajajaaj na szczęście zabrałem się potem za solidne rozpisanie planu treningowego.
A chwilę potem zabrałem za ćwiczenia.
Dziś barki i biceps , pierwszy raz w życiu robiłem barki .
Rosną w oczach heh , wysiłek fizyczny działa na mnie oczyszczająco.
Żadnych zmartwień, problemów, negatywnych emocji . Pustka i nie uzasadnione szczęście
Następnie czas na relaks, tylko ja wanna i muzyka .
W sumie nic wielkiego się nie wydarzyło, ale dla mnie dzień mega szczęśliwy.
A wam co sprawia radość?
Tylko niech mi nikt nie mówi że kolejny odcinek serialu, bo to aż boli.
Raz w życiu trzeba usiąść i pomyśleć co ja chce w życiu robić . No i zacząć to robić, myśl cały czas o celu a droga sama się ułoży.
Bez kitu .
Co do jutra , koniec wakacji już o 7 muszę być daleko poza miastem więc koniec z spaniem do 5:40
4 pobudka dla tego ide zarsz spać.
Co się wydarzy ? Nie wiem , jak z resztą codziennie .
Napiszę jutro , do zobaczenia.